czwartek, 8 listopada 2012

Teodor Orklin - przedstawienie postaci



Imię: Teodor,
Nazwisko: Orklin
Data urodzenia: 26 czerwca
Wiek: 18
Miejsce urodzenia/Pochodzenie: tutejszy
Członkowie rodziny: najbliżsi: mama Tamira i ojczym Alex
Preferencja seksualna: póki co hetero

Wzrost: 170
Waga: 60 kg
Odcień skóry: jasnoopalony
Kolor oczu: intensywny błękit
Kolor włosów:
Cechy szczególne:

Osobowość: Uparty i konsekwentny w prostych sprawach. Gorzej jednak jeśli do głosy przychodzą sprawy sercowe. Chłopak całkowicie odizolował się od tego tematu. Po tym wszystkim co się nasłuchał od kumpli o dziewczynach, jakie są dwulicowe, jak zdradzają to zwyczajnie trzyma się od nich z daleka. Co nie znaczy, że lubuje się w chłopcach. Co to, to nie. On zwyczajnie chce przeczekać okres głupoty młodzieńczej i zacząć podboje miłosne znacznie później. A przynajmniej tak mówił, bo prawda jest taka że Teodor był strasznie nieśmiały w odniesieniu do spraw sercowych.
Po za tym jednym wyjątkiem lubi eksponować swoje uczucia poprzez muzykę jaką gra.
Zalety: Uczciwy i słowny. Dobrzy przyjaciel i powiernik tajemnic. Zawsze doradzi i wysłucha. Zwyczajny miły chłopak.
Wady: Kiedy się zdenerwuje mimo wszystko wychodzą na jaw pewne dawne nawyki jak przeklinanie czy pociąg za ostrym graniem na perkusji dla uspokojenia się.
Nawyki: wystukiwanie rytmu, nucenie, niekiedy nawet zapisywanie czegoś co właśnie do ucha wpadło w sposób nutowy.
Zainteresowania, hobby: Muzyka! Może jej słuchać jak i grać całymi godzinami. Umie grać na perkusji, wszelkich gitarach, klawiszach a ostatnio próbuje swych sił na saksofonie.

Przeszłość:
Cóż można napisać o życiu tak młodej osoby zwłaszcza że jego życie jeszcze nawet tak naprawdę się nie zaczęło?
Jak dotąd Teodor był dzieckiem lubiącym imprezy i popisywanie się. Pozwalał sobie na to mówiąc że przed maturą to się zmieni. Co prawda nikt w to nie wierzył dlatego tym większym było to zaskoczeniem jak spełnił to co mówił. W wakacje tuż przed pójściem do liceum całkowicie się zmienił. Zostawił stare nawyki daleko za sobą. Zmienił styl bycia i postanowił z dnia na dzień spoważnieć. Pierwsza klasa właśnie mu przeminęła i trzeba przyznać że z dobrym rezultatem. Każdy znał go z koła samorządu szkolnego jako świetnego zastępcę. Mimo iż rzadko się to zdarzało że pierwszoroczny obejmował to stanowisko, jego wyjątkowe zaangażowanie utorowało mu drogę w karierze. W szkole nikt nie kojarzy go jako rozrabiaki. A dawni znajomi nawet nie poznają bowiem wcześniej wszyscy wołali na niego Teo lub Mateo.

W tym roku miało się jednak wydarzyć coś niezwykłego w domu. Jego matka bowiem oświadczyła rodzinie, że już niebawem wprowadzi się do nich jej chrześniak i to najpewniej na stałe. Co prawda może i Teodor nie był najbliżej z chłopakiem, ale jego obecność nie wydawała mu się zbyt problematyczna. Matka wyjaśniła mu tylko że przez pewne wydarzenia w domu, dla dobra kuzyna zamieszka on z nimi. Tyle mu też zresztą wystarczyło. Przecież byli rodziną i należało sobie pomagać, a to że mają taką finansową możliwość to jeszcze tym lepiej.

Wykonywany zawód: Uczeń
Miejsce zamieszkania: Dom rodzinny
Wiara: Katolicka

Seme czy Uke? Z faktu że uważa się za hetero nie myśli nawet o tym. Ale prawda jest taka że dominujący to on nie będzie nigdy.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz